Obserwatorzy

wtorek, 28 lutego 2012

Fluid matujący i krem nawilżający, cuda!


Po dłuższej nieobecności spowodowanej moim brakiem zorganizowania powracam z recenzjami dwóch produktów, których używam od pewnego czasu i jestem w stanie już coś o nich powiedzieć.


FLUID MATUJĄCY Z LAKTOFLAWINĄ, PHARMACERIS

Wskazania: Do skóry normalnej, tłustej i mieszanej skłonnej do błyszczenia się w celu ukrycia niedoskonałości i zapewnienia efektu zmatowienia.

Właściwości:
-Zmatowienie skóry i trwałość przez 10 godzin
-Wyrównanie koloru skóry, maskowanie niedoskonałości bez efektu maski
-Stymulacja sogłębnej regeneracji i wygładzenie skóry
-Mniejsza podatność na czynniki zewnętrzne i podrażnienia
-Nie zatyka porów, filtry UVA I UVB

Moim zdaniem: Do skóry tłustej raczej bym nie zaryzykowała. Owszem matuje skórę, ale na pewno nie 10 godzin. U mnie utrzymuje się około 6h po tym czasie skóra zaczyna się lekko świecić, jednak wystarcza jedno machnięcie pudrem i wszystko wraca do normy. Skóra jest gładka, wygląda zdrowo a rzecz, która mnie zachwyciła i spowodowała, że kocham ten fluid to to, że nie wychodzi mi „nic” na twarzy. Wiadomo zdarzają się czasem różne niespodzianki, ale nie tak często i nie takie jak kiedyś. Nie zatyka porów i naprawdę dla skóry mieszanej, suchej czy skłonnej do niedoskonałości mogę go polecić. Opakowanie jest wygodne, bo z pompką. U mnie się sprawdził i na pewno jeszcze go kupię.

Takie minusy jeszcze to: cena, jest to około 40 zł za 30ml; opakowanie, przez które nie widać ile zostało fluidu; mała liczba dostępnych odcieni (mój okazała się troszkę za ciemny, ale daje rade)

NA PEWNO KUPIĘ JESZCZE RAZ,POLECAM










KREM PÓŁTŁUSTY, IWOSTIN SENSITIA


Wskazania: Codzienna pielęgnacja skóry wrażliwej, alergicznej i skłonnej do podrażnień.

Właściwości:
-Chroni przed mrozem, wiatrem i przesuszonym powietrzem
-Przywraca skórze równowagę wodno-lipidową
-Działa łagodząco, regeneruje naskórek, poprawia elastyczność skóry
-Łagodzi podrażnienia i działa kojąco

Moim zdaniem: Długo szukałam kremu, który odpowiednio nawilży moją skórę a jednocześnie nie będzie ona po użyci zapchana i to był strzał w dziesiątkę. Moja cera była ostatnio dość wysuszona, a ten krem się z nią uporał. Stosuje zazwyczaj na noc i rano budzę się bez niespodzianek, jak to miało miejsce po zwykłych kremach. Na dłuższe wyjścia na dwór również się sprawdza, nos nie odmarza przynajmniej ;) Skóra jest po nim nawilżona, przyjemna w dotyku i zregenerowana.

Minusy: Dostępność-tylko apteki; cena, która wynosi ok. 30zł za 75ml, więc trochę sporo; woda zawarta w kremie jest widoczna i to mnie drażni; nie nadaje się za bardzo pod makijaż.

NIE WIEM CZY KUPIĘ, ALE MOGĘ SPOKOJNIE POLECIĆ.





Mam nadzieję, że w końcu się zorganizuje i będę tutaj częściej. Bo mam o czym pisać tylko zwyczajnie nie chce mi się zrobić zdjęć czy coś takiego ;)
A no i planuje tutaj jakieś rozdanie czy coś, tylko muszę ogarnąć co mogło by się znaleźć w nim do wygrania. Co byście chciały ;>?

czwartek, 16 lutego 2012

Kolorowe włosy? Czemu nie!

Kiedyś wspominałam, że marzą mi się kolorowe końcówki..a konkretniej turkusowe i właśnie takie wczoraj wieczorem sobie wyczarowałam. Szkoda mi było pieniędzy i włosów na tonery itp, więc tanim sposobem zrobiłam to co chciałam. ;-) Poniżej kilka zdjęć jak to wygląda.




środa, 15 lutego 2012

Aptekowe zakupy

Kochani, na szybko wrzucam notkę i uciekam do książek. Ferie mi się skończyły i muszę wziąć się do roboty. Mam zaległe zdjęcia z sesji do przerobienia i czekam na telefon w sprawie zdjęć, także dzieje się ;-)

Co ostatnio pojawiło się w mojej kosmetyczce i co testuje? Krem do twarzy, fluid i krem na blizny. Myślę, że recenzje fluidu i kremu do twarzy napiszę wkrótce, jak tylko zdołam się uporać z obowiązkami.








Miłego tygodnia.

wtorek, 7 lutego 2012

Mon Ami2


Dzisiaj druga i ostatnia recenzja kosmetyków MON AMI POLSKA.

  1. Wodoodporna kredka do oczu, czarna
Kredka spadła mi z nieba, bo akurat moja się już kończyła :) Miękka, wodoodporna(!), dobrze się rozprowadza, ma niską cenę, utrzymuje się długo (u mnie nawet przez cały dzień). Jedyny minus-troszkę się rozmazuje. Ale mimo to jest idealna do makijażu dziennego jak i nocnego. W ofercie są również fajne kredki z brokatem.

Ocena 4/5





  1. Wodoodporna kredka do powiek, nr 4
Nigdy nie miałam kredek do powiek, więc dla mnie to była nowość jeżeli chodzi o makijaż. Co mogę powiedzieć? Kredka ma ładny kolor, dobrze rozprowadza się na powiece, wygląda ładnie. Na tym chyba kończą się jej plusy. Przy nakładaniu jej na bazę miałam problem, miejscami tworzyły się wałeczki z kredki, mimo bazy nie trzymała się na powiece wcale, tak jak by się rozpłynęła. Nie wiem, możliwe, że to zależy od skóry. U mnie się ona nie sprawdziła

Ocena 2/5












  1. Nawilżająco odżywczy błyszczyk do ust, nr 6
Nie używam błyszczyków od czasów podstawówki :) Pamiętam jak kiedyś lubiła sobie pomalować usta różowym błyszczykiem, robiłam to średnio co pół h nawet, ale na szczęście mi przeszło. Jeżeli już czym maluję to są to czerwone pomadki, ochronne albo po prostu Carmex. Zdarza się, że użyję kredki do ust albo konturówki. Ale muszę powiedzieć, że ten błyszczyk polubiłam. Ma ładny lekko różowy kolor z drobinkami, a druga strona jest bezbarwna (po nałożeniu na czerwoną pomadkę, ach*.*) Długo trzyma się na ustach, jakieś super nawilżenia nie ma, ale usta nie stają się suche, jedyne co mi przeszkadza to odczuwalne drobinki w kolorowej części.

Ocena 5/5






tylko kolor

kolor+bezbarwna



czwartek, 2 lutego 2012

Oczyszczanie twarzy


Dzisiaj będzie krótko o produktach, które stosuje do oczyszczania twarzy. Szczerze mówiąc trochę tego mam w łazience.


1.Garnier 3 W 1 Czysta Skóra
Kiedyś był moim faworytem, jeżeli chodzi o oczyszczanie..a teraz tak jak by się zepsuł, a może tylko mi się wydaje. Stara wersja rzeczywiście tak jak obiecuje producent 'walczyła z niedoskonałościami' a teraz po prostu twarz jest oczyszczona i się nie świeci. Mam to opakowanie jakoś od września, zostało mi jeszcze trochę, ale coś czuję, że już go nie kupię.


2.Clearasil Daily Clear ölfreies tägliches waschgel
Mama przywiozła go z Niemiec. Byłam negatywnie nastawiona do produktów tej firmy, ponieważ bardzo wysuszają skórę, o czym czytałam na wielu stronach, ale postanowiłam go wypróbować. Jest to bezolejowy żel do codziennego mycia twarzy, który ma zwalczać bakterie wywołujące trądzik. Gdybym używała go tak jak zaleca producent, to miałabym sucharek zamiast twarzy chociaż i tak teraz mam strasznie przesuszoną skórę i ciężko mi ją doprowadzić do normalnego stanu. Oczyszcza i wysusza, dla osób z tłusta cerą może okazać się dobry. Dla mnie totalna porażka.



3.NIVEA Clean Deeper-żel peeling do codziennego mycia twarzy
Jestem i na tak i na nie. Nie wiem od czego to zależy, ale przy używaniu tego żelu mam tak, że raz mi pomoże jeżeli chodzi o powstawania pryszczy, a raz nie. Ale ogólnie jestem z niego zadowolona i przeważnie tego używam na co dzień. Jest dość wydajny, cena przystępna, także mogę go polecić.



4.Neutrogena Anti-Mitesser Tagliches Peeling
Zdecydowanie ostatnio mój nr 1!!! Jest przecudowny, również mam go z Niemiec, ale myślę, ze da się go znaleźć w Polsce. Jest to peeling do codziennego stosowania, który ma pomagać usunięciu zaskórników jak i zapobiegać powstawaniu nawet do 3 tygodni. Z tym powstawaniem nowych to może przesadzili, ale na pewno pomaga jeżeli chodzi o usuwanie. Ma kremową, a nawet według mnie tłustą konsystencje, dzięki czemu nie wysusza skóry. Po umyciu twarz jest oczyszczona, bez uczucia ściągniętej skóry. Gorąco polecam każdemu, kto ma problem taki problem jak ja czyli wrażliwa i sucha skóra oraz niedoskonałości.



Raz na jakiś czas używam jeszcze peelingu oczyszczającego z biedronki oraz maseczki. Peeling po prostu uwielbiam, jest skuteczny, tani i ma piękny zapach. Maseczka również niczego sobie :) Używałam jeszcze żelu do skóry wrażliwej z tej samej serii (Be Beauty), skończył mi się chyba 2 dni temu ale na pewno jakoś na dniach go kupię. Doskonale radził sobie z demakijażem, nie podrażnia skóry, oczyszcza, nawet przy myciu w szkłach kontaktowych nie miałam problemów.